Belkin Boost Charge – klasyczny powerbank o dużej pojemności

Zamykasz oczy, myślisz o powerbanku i widzisz właśnie to urządzenie

Test niesponsorwany, bezpłatny - zawarte stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami redaktora

Belkin tworząc swojego powerbanka zrobiło go tak minimalistycznie, jak to tylko możliwe. Nie ma tutaj żadnych udziwnień, zbędnych bajerów, a cała konstrukcja jest mała i lekka. Produkt od A do Z nastawiony na ładowanie urządzeń poza domem i to zadanie spełnia wzorowo.

Zawartość pudełka

W nasze ręce trafia niewiele, choć więcej zasadniczo nie potrzeba. W biało-zielonym opakowaniu skrywa się powerbank, kabel USB, instrukcja obsługi i informacje dotyczące bezpieczeństwa. Producenta muszę pochwalić za świetne spakowanie produktu – wszystko sztywnie trzyma odpowiednio przygotowany karton, dzięki czemu podczas transportu nic w środku nie lata, co mogłoby potencjalnie uszkodzić urządzenie.

Dodam również, że sam powerbank trafia do nas naładowany, więc możemy podładować urządzenia od razu po wyjęciu z pudełka, nie musimy go na start ładować do stu procent. Jest to bardzo miłe ze strony Belkina!

Budowa

Belkin Boost Charge to mały czarny prostokąt zaokrąglony na krawędziach, który swoimi rozmiarami nie jest większy od typowego telefonu. Wszystkie funkcjonalności znalazły się na bokach. Idąc kolejno – na dole mamy dwa gniazda USB Type-A oraz jedno USB Type-C. Z lewej strony znalazł się przycisk do sprawdzania stanu naładowania powerbanka, który to informuje nas o tym czterema białymi diodami po prawej stronie. Każda z nich odpowiada za 25% pojemności baterii.

Na wierzchu znalazło się samo logo producenta, które również zobaczymy na spodzie, lecz tam sporo miejsca zostało poświęcone specyfikacji oraz informacją na temat bezpieczeństwa, utylizacji i tym podobnych. Jeśli już wspomniałem o specyfikacji, to warto się przyjrzeć temu, co de facto ten powerbank oferuje.

Belkin Boost Charge – specyfikacja

Pojemność 10000 mAh
Typ baterii litowo-jonowa
Liczba portów USB 2
Liczba portów USB Type-C 1
Maksymalna moc wyjściowa 15 W
Napięcie wyjściowe 5 V
Prąd wyjściowy 2 A
Wymiary 132x68x16 mm
Waga 222 g

Belkin Boost Charge – pojemność i ładowanie

Bateria litowo-jonowa w tym powerbanku ma 10000 mAh. Jest to pojemność bardzo adekwatna do dzisiejszych czasów. Telefon można na spokojnie podładować ponad 2 razy, nie mówiąc już o słuchawkach czy smartwatchach. Uważam jednak osobiście, że baterie litowo-polimerowe są znacznie lepsze do powerbanków ze względu na krótszy czas ładowania. Jakby na to nie spojrzeć, są to przecież urządzenia, które chcemy szybko naładować i móc potem nimi ładować wiele urządzeń przez długi czas.

Naładowaną pojemność sygnalizują nam białe diody. Jeśli dwie nie mrugają, a mruga trzecia, oznacza to, że powerbank naładowany jest w zakresie 51-75%. Gdy urządzenie jest w stu procentach naładowane, to wszystkie diody będą świecić światłem stałym. Naładowanie powerbanka od 0 do 100% zajmuje około pięciu godzin.

Użytkowanie

Belkin zrobiło powerbanka, którego bez problemu można trzymać w kieszeni spodni wraz z telefonem podłączonym do ładowania. Do tego niska waga urządzenia sprawia, że nie obciąża on mocno plecaka, co bardzo doceniłem podczas pieszych wędrówek po polskich górach. Minus widzę w portach – kable wchodzą w nie bardzo ciasno, twardo. Za pierwszym razem wydawało mi się, że włożyłem złą stroną, lecz tak nie było. Z jednej strony jest to fajne, gdyż nie ma ryzyka wypadnięcia kabla podczas ładowania. Z drugiej strony takie wpychanie na siłę może się źle skończyć, gdy akurat ustawimy kabel niewłaściwą stroną. Nie jestem też fanem diodowego wyświetlania pojemności baterii, gdyż nie do końca przez to wiadomo, czy powerbank jest naładowany na 26%, czy 50%, a różnica jest bardzo duża.

Podsumowanie

Pomimo niewielkich rozmiarów i pojemności 10000 mAh, nie uważam, żeby za około sto złotych było to świetne urządzenie. Powerbank od Belkina jest poprawny, lecz konkurencja za te same pieniądze oferuje więcej – zarówno portów, jak i prędkości ładowania, a także pojemności. Urządzenie Belkina zarazem niczym się nie wyróżnia – nie ma ładowania indukcyjnego, portów USB 3.0, wyświetlacza z procentowym poziomem naładowania czy czegokolwiek innego. Jak wspomniałem – jest to urządzenie poprawne, lecz nic więcej o nim nie można powiedzieć. Jeśli jesteście ciekawi innych recenzji na naszym portalu, to gorąco zapraszam tutaj.

Loading

Belkin Boost Charge
Ocena ogólna
4.5
  • Jakość wykonania
  • Design
  • Cena
  • Ładowanie
Translate »